Nie lada niespodziankę sprawili siatkarze z Wołomina — pokonując w 15 kolejce II ligi mężczyzn lidera Energę Ostrołęka. Drużynie gospodarzy udało się pobić rekord, wygrywając jedną partię do sześciu, aczkolwiek trzy punkty trafiły na konto Huraganu.
Huragan Wołomin zajmujący dopiero 11 miejsce w ogólnej klasyfikacji przystępował do meczu
w roli outsidera, co potwierdzała dotychczasowa dyspozycja obu drużyn. Pierwsze minuty na parkiecie pokazały, że nie będzie to dla ostrołęczan łatwe spotkanie. Goście grali jak z nut, ambitnie walcząc w każdej strefie boiska. Po godzinie gry Energa na własnym podwórku przegrywała 0:2
Trzecia partia należała już do zawodników trenera Mielnika, gospodarze nie dali pograć w żadnym aspekcie siatkarzom Huraganu. Świetne przyjęcie piłki pozwalało na przeprowadzanie skutecznych ataków. Kibice zgromadzeni w hali widowiskowo-sportowej im. Arkadiusza Gołasia w Ostrołęce odetchnęli z ulgą, widząc zmianę w grze ich zespołu, który wygrał trzeciego seta 25:6, bijąc tym samym rekord II ligi.
Potknięcie w trzeciej odsłonie nie zaszkodziło Huraganowi, zawodnicy z Wołomina pozbierali się
– skoncentrowani kontynuowali marsz po 3 punkty. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3 dla Huraganu Wołomin, w ogólnej klasyfikacji nie udało się awansować w tabeli, lecz jest to dobry prognostyk na przyszłość. Kolejne spotkanie zawodnicy Huraganu rozegrają 14 stycznia w Warszawie z drużyną MOS Wola.
