Po 126 dniach przerwy ruszają zmagania ligowe rozgrywek „A klasy”. W pierwszym wiosennym meczu podopieczni trenera Piotra Stańczuka podejmą na własnym boisku WKS Rząśnik.
Goście z powiatu wyszkowskiego zajmują 11. miejsce w ligowej tabeli.
W trakcie zimowej przerwy Wicher przeżył prawdziwą rewolucję kadrową. Zespół opuścili między innymi tacy zawodnicy jak: Wróblewski, Jąkała, Śliwowski, Domański, Kania, Zakrzewski. Zastąpili ich: Paweł Mańk, Patryk Kamiński, Łukasz Reda, Piotr Mechelewski czy chociażby bardzo doświadczony Michał Kopeć.
Postawa drużyny Pawła Stańczuka w meczach sparingowych nie oszałamia, ale mimo to, większość spotkań kontrolnych zakończyła się zwycięstwem Wichru.
Warto przypomnieć, że rok temu, 23 sierpnia 2015, Wicher w roli faworyta pojechał do Rząśnika na mecz z miejscowym WKS-em, a wracał jako przegrany. Dziś jest więc doskonała okazja na rewanż.
Pierwszy gwizdek arbitra na boisku w Kobyłce przy ul. Napoleona już o godzinie 16:00.