We wrześniu ubiegłego roku zrealizowano płatności końcowe w ramach projektu internetowego dla gminy Wołomin wartego ponad 3 miliony złotych. Niedawno jednak kontrolerzy zewnętrzni wykazali, że cel projektu nie został osiągnięty, odbiorcy końcowi nie mogą korzystać z Internetu, a ponadto brakuje 10 wież i 3 nadajników.
Po zażegnaniu kontrowersji wokół inwestycji dotyczącej bezpłatnego internetu dla 30 lokalizacji w podwołomińskich sołectwach, ujawniły się zaniedbania wokół innego, podobnego projektu, realizowanego na większą skalę.
Realizację projektu „Internet Szansą Rozwoju Gminy Wołomin” rozpoczęto w poprzedniej kadencji jednak to administracja Elżbiety Radwan finalizowała projekt i powinna prowadzić nadzór nad jego prawidłowym funkcjonowaniem. Niestety, jak podają „Wieści Podwarszawskie” opisując efekty kontroli projektu dokonanej przez Centrum Projektów Polska Cyfrowa – cel projektu nie został osiągnięty i istnieje ryzyko, że Wołomin będzie musiał zwrócić 3 miliony złotych dotacji.
„Przeprowadzona wizja lokalna u beneficjentów wykazała brak dostępu do internetu w większości kontrolowanych lokali lub internet działał w sposób uniemożliwiający swobodne korzystanie. Beneficjenci poinformowali zespół kontrolujący, iż pomimo zgłaszanych usterek, nie zostały one naprawione. Beneficjenci deklarowali chęć oddania przekazanego przez Gminę sprzętu” – czytamy w raporcie pokontrolnym CPPC.
Zaskakująca jest kolejna informacja, że jednostki podległe gminie, które miały korzystać z dostępu do Internetu w ramach projektu za ponad 3 miliony zł., korzystają od dwóch lat z usług innych dostawców, oczywiście nie za darmo. Do kontroli wylosowano 6 z 16 jednostek podległych Beneficjentowi (gminie – red.). Okazało się, że wszystkie skontrolowane jednostki korzystają z indywidualnie podpisanej umowy na dostawę Internetu.
Zespół kontrolujący CPPC stwierdza również w raporcie, że „Beneficjent (gmina Wołomin – red.) nie podjął wystarczających działań, aby awarie były naprawione. Beneficjent pomimo stwierdzonych nieprawidłowości nie monitoruje infrastruktury ani sprzętu przekazanego beneficjentom ostatecznym (mieszkańcom i jednostkom)”, chociaż o dużych problemach technicznych urzędnicy wiedzieli dużo wcześniej nie tylko na podstawie zgłoszeń użytkowników, ale także audytu, który sami zlecili w marcu 2016 r. Pozostaje już tylko zapytać: za co tak naprawdę płacono, i kto odpowiada, za te zaniedbania, tym bardziej, że stwierdzono brak 10 wież i 3 hot spotów w porównaniu z dokumentacją projektową?
Dodajmy, że to nie jest ten sam projekt, który ponad rok temu opisywała prasa mający dostarczyć Internet do 30 lokalizacji w podwołomińskich sołectwach. Wiceburmistrz Edyta Zbieć, na sesji w czerwcu ubiegłego roku, informowała, że Internet w ramach tamtego projektu działa.
Mariusz Misiukiewicz
Wieści:
http://wiesci.com.pl/2017/01/wolomin-darmowy-internet-totalna-porazka/
Protokół z sesji 20.06.2016 r. str. 22:
http://wolomin.bip.net.pl/?p=document&action=show&id=11758&bar_id=11818
Za spieprzoną robotę odpowiadają realizator, nadzorca oraz płatnik. Wszyscy podlegali burmistrz Radwan.
WiFi Girls ha ha ha dobre pasuje
Wi-Fi Girls w akcji 🙂
Jaka władza takie efekty.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.